Zmiana terminu egzaminu z zywienia

Pierwona wersja na ktorej zalezalo pani prof czyli egzamin 12.06 nie moze dojsc do skutku ze wzgledu na to ze nie bedzie miala ona obstawy do pilnowania nas na ten dzien. Dlatego zostaje on przesuniety na poniedzialek, 15.06- od 8 do 10 sala AZ. Wiem ze to nie do konca w porzadku ze tak to sie odbedzie (z uwagi na fizjo 16) ale co zrobic skoro na katedrze zywienia skumali sie z tym dopiero dzis, kiedy reszta egzaminow była ustawiana wlasnie pod zywienie 12?
Nie ma sensu robic tego szybciej bo musialoby byc we wtorek- a kto sie nauczy? Przesuwanie innych egzaminow tez nie ma sensu, bo powstanie zamieszanie. Racjonalnie na to patrzac osoby zdajace 16 fizjo wcale nie maja mniej czasu ;p Ale biorac pod uwage to ze moga sie rozmyslic chcialbym poprosic o ponowne spisanie list na fizjo (16 czy 26?)
Dodatkowo pani prof poprosila zeby na egzamin przyszly osoby przygotowane, dlatego bedzie tez "drugi" termin pisania I-go terminu. Oczywiscie jest to opcja "albo albo" Wink

I tu chcialbym zeby padly jakies konkretne propozycje tak aby pasowalo jak najwiekszej ilosci osob..

Pozdrawiam pania prof Shocked

Dobra, jak tak, to ja proponuje 20 albo 21 czerwca.
I tak to zywienie to jakas farsa jest, a jak to wcisnac miedzy immuny i wirusy, to bedzie mozna dluzej w domu posiedziec Wink

i nie będzie żadnych konsekwencji jak się wybierze ten drugi pierwszy termin? Very Happy

też myślę że między immunami a wirusami jest ok:)

so it goes

w weekend? nie sadze;P

Jak w weekend to soroweczka, nie chcialo mi sie po kalendarz wstac Wink

to niech bedzie 24, albo 25
tak zeby sie miedzy egzaminami zmiescilo Very Happy

a myślicie, że na 20 czy 21 to ona znajdzie kogoś do pilnowania? bo to jest weekend... jak teraz na piątek miała problem...

A ten egzam to ponoć nie do końca taka farsa...
znaczy niekoniecznie trzeba do niego mocno przysiąść, ale dla własnego dobra lepiej zdać za pierwszym razem, ważne żeby pójść na pierwszy termin i coś powypisywać i może się uda, bo można ponoć trafić na ustny na 5 rano... Mówią że Kosa to jest pikuś przy niej
w sumie chyba szkoda, że nie wypaliła wstępna opcja o której rozmawialiśmy na wykładzie z prof czyli 10, bo zrobiło się dość duże zamieszanie przez to,ale cóż... na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, nie ma co szybko się obudzili, że jednak nie 12...
będziemy walczyć, przecież nie mamy nic do roboty w życiu poza nauką, nie? Wink

Bo my takie cyborgi jesteśmy Razz

pozdrawiam
M.

Plany są po to żeby je zmieniać i żeby nigdy nie dało się ich zrealizować ot co Very Happy

wiec jak zwykle mój plan poszedł się je...szcze zastanowić czy chce być zrealizowany tak a nie inaczej... gdziekolwiek nie wciśniemy 2 terminu żywieniowego i tak będzie źle.... buziaaaaaaaaa

z tym przedterminem to jest tak.. to nie jest przedtermin tylko pierwszy termin ale ustny, jak ktoś go nie zda to na wrzesień. Jak ktoś chce iść to trzeba powiedzieć Pani Profesor bo ona się nie spodziewa więcej niż 3 osoby, i jak chcemy to wczesnym rankiem we wtorek bo potem ma wykłady...

a wieczorowi kiedy w koncu maja?? tak z czystej ciekawosci;]

mamy 10.06 o godzinie 12.00 Wink

bedzie w koncu ten 2 termin z zywienia, czy nie?
Chce wiedziec, czy musze sie uczyc na 15 Rolling Eyes

Jaca, i jak wygląda ta sprawa z żywieniem? Bo np dla mnie to jest różnica, czy mam przyjechać na 15, czy mam szanse na później jakoś Razz

To jaki jest wreszcie ten termin?

reasumując: AAAAAAAAAAAA!!!!
a kto w ogóle powiedział, że będzie jakiś drugi pierwszy termin?