TERMINY EGZAMINÓW

Wszystko ładnie, pięknie, ale 30 czy 31 na spotkaniu starostów planowaliśmy ewentualną poprawkę z mięsa, bo wypadało by też podejść do 2 terminu jeśli nie zda się 1 Wink

A przesuwając proponowane przez Was egzaminy i dodając do tego mięso robi się dość ciasno i gęsto.

mieso mozna tez przeniesc na pozniej. I tak poprawki będą w nowym semestrze a wszyscy wiemy, ze lepiej zdac interne i chirurgię w 1

moze starosta wybralby sie do prowadzacych z prosba o rozpiske chorob obowiazujacych do egzaminu z interny i z epi

pomysł z rozpiska jak najbarzdziej, żeby potem nie bylo niejasności co trzeba było umiec a co nie

tez jestem za przeniesieniem interny i chirurgii- nie sztuka jest podejsc do egzaminu, sztuka jest go zdac, a nie meczyc sie poprawkami... dla mnie czasu jest zbyt malo-jestem za 30. lub 31.

Świetnie, może od razu zacznijmy sesje 6 lutego! Moglibyście chociaż raz się powstrzymać od "przekładania na później na wszelki wypadek". Kiedy w końcu skumacie, że są ludzie którzy mają też inne rzeczy do roboty niż te studia.

dokladnie, trafiles w sedno- przcietny czlowiek-w swieta swietuje, w weekendy i wolne populudnia takze ma inne zajecia poza nauka do egzaminow- ogarniac material planuja w sesji-a 3 dni na ogarniecie chirurgii i interny to dla niego zbyt malo...;]

ja tez jestem za pozniejszymi terminami

też wolałabym egzaminy w późniejszym terminie

Przekładanie immunologii było złym pomysłem, więc może uczmy się na błędach i zostańmy przy 27.01.

ja jestem za 30

Ja też jestem za przeniesieniem terminu na 30 albo 31 - skoro ma być później tak gęsto może lepiej 30?

Ja jestem za pierwszym rozkładem jazdy, uczyć trzeba się cały semestr a nie kilka przed egzaminem Razz

"pierdolisz !!" Very Happy

ja jestem za 30.01

Zielak napisał:

Ja jestem za pierwszym rozkładem jazdy, uczyć trzeba się cały semestr a nie kilka przed egzaminem Razz

"pierdolisz !!" Very Happy

Jestem za Zielyńskim również Very Happy