EGZAMIN BYDŁO , zmiany

no ej przeciez nikt nie mowil ze 60 proc z calosci i zdamy tylko wszyscy mowili ze z kazdego trzeba zdac, nawet te bezmozgi tak mowily, dlatego wlasnie taka dupna zdawalnosc jest

ano..zgadzam się z przedmówcą, wszyscy potrafimy narzekać na forum i tu się ze sobą zgadzać ale jestem pewna, że SOLIDARNE nie przyjście w środę jest niemożliwe:/ sama jestem za piątkiem, to jest żal i śmiech jak oni nas traktują, aż brak słów. Niby się można spodziewać czy się zdało czy nie, nie wiem jak wy ale ja nawet jak nie jestem pewna, że mi dobrze poszło to zawsze mam nadzieję więc co to za nauka przed ogłoszeniem wyników i pewnością, że się oblało..a najlepszy pomysł był z powieszeniem za scrotum:D drastyczny ale na pewno by podziałał Very Happy

I tak dobrze że miłościwie nam panujący Rex(raczej burek) Decani Twardogłowy nie zrobił tak jak zapowiadał i nie połączył w jednym pytaniu kilku przedmiotów, wtedy tosprawdzali by to we czterech Razz

a takich cztrerech procesorów jaku nas to gdzie indziej nie ma ani jednego Razz

poczekajmy na wyniki kłócmy sie o termin piatkowy Razz

kabum?

p.s. A może JM chodzi o film? też chce mieć własny...

Jak nie pomyśleliśmy wcześniej o dyskusji? Przecież było spotkanie z dziekanem, sama na nim nie byłam, ale starości grup mówili, że z dziekanem to jak grochem o ścianę, że ciągle coś kręcił i mówił, że on tu jest szefem, a my mamy się słuchać. Oni mu o egzaminie, a on o tym, że musimy być szczęśliwi, bo tyle owieczek straciło życie na koszt naszej nauki Razz

niektórym więcej pożytku by przyniosły jakbyśmy zrobili z nich dobrego kebaba Razz

poza tym na forum odzywa się max.15 osób, więc nie możemy wymagać solidarności od tych którzy tego nie obiecują.

Moi drodzy skąd Wasze twierdzenia, że egzamin zdany to 60% z całości?

Byłam na obydwu spotkaniach, które odbywały się w tym semestrze u dziekana w sprawie egzaminu. Ostatecznym i niepodważalnym zdaniem dziekana było to, że z KAŻDEJ CZĘŚCI MUSIMY MIEĆ 60% by zdać. Dziekan śmiał się nam w twarz i ironizował, że jeśli chcemy 60% z całości to on nam może przytaknąć, ale zrobi jak uważa. Chcieliśmy taki oświadczenie na piśmie, oczywiście nie ma takiej opcji. Tak więc bez względu czy ktoś będzie mieć trzy 5 i jedną 2 i tak egzaminu nie zdaje, a poprawkę pisze z WSZYSTKIEGO.

Chcecie działaś a nie mówić? ok, szkoda tylko, że dziekan ma nas głęboko w d... Do niego nie dotrzemy ani prośbą ani groźbą. Jedyne co nam zostaje to przychodzenie i zakłócanie mu jego niezmąconego spokoju swoimi jękami. A on i tak zrobi co mu się podoba.

Egzamin bezapelacyjnie trzeba przełożyć na piątek jeśli wyniki będą w poniedziałek (znając życie popołudniu). Na ferie i tak już szans nie mamy.
Sprawdzać 150 prac przez 7 dni? Żenada, w gimnazjum było mniej czasu na przeczytanie lektury. No chyba, że nasi mentorzy zatrzymali się na poziomie nauczania początkowego, co by mnie wcale nie rozczarowało.

Amen.

Ja tez slyszlam, ze 60% z calosci. uwazam, ze powinnismy sie klocic o poprawki pojedynczych przedmiotow, jezeli egzamin byl tak oceniany, ze kazda czesc musi byc zaliczona zeby zdac. poprawka calosci nas tylko zmeczy, a to czego nie zdalismy wiadomo, ze umiemy slabiej wiec poprawiaja wszystko znow jest sznasa, ze nie zdamy.

NIEPRAWDA do jasnej ciasnej, bylo mowione przez studentow i przez tych wyzej ze 60 proc z kazdego, dlatego tak sie wszyscy buntowali, a teraz tu ludzie pisza ze mialobyc 60z calosci, gdyby tak bylo to wcale nie byloby zle, danikay ma absolutna racje, no i z tym ze egz na piatek to oczywista oczywistosc bo teraz to nie nauka, a przez poltora dnia sie nie nauczymy, zreszta mysle sobie po cichu ze moze z tym piatkiem sie zgodza bo sie chyba gnojki domysla ze znowu bedzie slaba zdawalnosc

dziekan cwaniaczek skończył studia za komuny, jak w polskiej weterynarii używało się 3 leków na krzyż, a wiedza była na poziomie jak demokracja na Białorusi, teraz cwaniakuje bo zajmuje się jednym działem 30 przeszło lat. A przecież świat poszedł na przód pojawiła sie metaamfetamina, LSD(nie Lumpy Skin Diesaease) internet, murzyni mówia po polsku, ciapuchy nas nawiedzaja itd A oni nam pieprza o pierdołach i wmawiaja ze tak jest lepiej jak oni se tam wycfanaikowali Razz

czyli wychodzi na to, że nikt nie wie z czego te 60% miało być. ach, ta organizacja, porządek i sprawne zarządzanie... Ciekawe, czy mają taki burdel na innych wydziałach (tych gorszych rzecz jasna).

co do czytalności forum. Fakt, 15 osób się udziela, ale spoko - czytają wszyscy. napisz, że są wyniki tylko trzeba przyjść osobiście, to cały rocznik się pojawi. to raczej taka mentalność. ostatecznie 15 debili się zbuntuje, a pozostali przyjdą potulnie i na tym skorzystają.
jakby się miała wykluć jakaś solidarność, to by się wykluła 4 lata temu.
proponuję wydelegować starostę do dziekana i zażądać uprzejmie terminu w piątek. a jak nie da rady, to wyborcza tylko czeka na takie kąski uczelniane Wink

już widzę ten tytuł : "Atak na demokrację!" albo "dziekan kpi sobie ze studentów!" lub też "wydział tonie w długach : chcą usadzić pół roku, żeby płacili za poprawki."

Ja osobiście nie byłam na tym spotkaniu ale zostało mi to przekazane w takiej formie, że dziekan zgodził się na 60% z całości i dlatego ewentualna poprawa też ma być z całości. I wygląda na to że dziekan sobie, sprawdzający profesorowie sobie, i nikt nic nie wie

Albo "Nielegalna fabryka amfetaminy na katedrze biochemii" Razz

ja nie bylam na spotkaniu ale wszyscy mowili ze 60 z kazdego, dlatego tak sie wszyscy buntowali, i jesli sie nie myle (a jesli tak to nich mnie ktos poprawi) mowili tez tak zanim zaczelismy pisac

wyborcza to jest ich gazeta to raz, druga sprawa, jak minie egzamin i emocje opadną to już nikt nie będzie mówił że się trzeba postawić. Tych ludzi politycznie to trzeba było rozliczyć jak był na to czas. Żyjemy w drugiej komunie, władze naszej uczelni 100% komuna, Wy w 90% zapewne elektorat partii agenturalno/komunistycznych. Czemu się dziwicie jeszcze?

nie rozumiem tu czegos, z tego co kojarze awantura byla o to zeby ocena byla srednia z calosci bez wzgledu cyz sie ma to 60% z poszczegolnego dzialu czy nie. A jesli nie to chcielismy poprawe tlyk oz niezdanych przedmiotow to czemu teraz potulnie ise zgadzamy na poprawe z calosci, jezeli obiecane nam ocenianie 60% z calosci nie wypalilo?