EGZAMIN BYDŁO , zmiany

Ja jestem za piątkiem i za szturmem we wtorek :]

ptakkam mogłabym Cię skwitować cientą ripostę, ale po co, skoro połowa usłyszała to co ja a połowa to co Ty, zresztą każdy prowadzący też powiedział co innego. Mamy się jednoczyć a nie obrażać Smile

ja tez usłyszałam, że 60 % z całości, i tak mówiła reszta podwładnych dziekana jak im zadawaliśmy pytania podczas trwania egzaminu.
Nie zmienia się zasad gry w czasie jej trwania do k * nędzy.

tez jestem za piątkiem, i tak mamy zwalone ferie i tak :]

Ale wersja z 60% z każdego przedmiotu a nie z całości została dzisiaj potwierdzona.
Siww jeżeli Cie obraziłem to przepraszam... Nie miałem takiego zamiaru.

No offence

Ja też słyszałam o 60 % z całości. Przeciez o to chodziło w kłótni o ten egzamin - dziekan nie chciał się zgodzić na cząstkową poprawę - koniec końców ustalenia były takie że w razie poprawy piszemy całość ale za to egzamin jest zaliczany na podstawie 60% z całości.

A co do dr Dejneki - nam powiedział, że on nie ma pojęcia i mamy pytać dziekana

na szturm to chyba grupę szturmowo.desantowych trzeba wysłać?? Smile

ptakkam tu chodzi o to, że on sobie bezkarnie to zmienił, bo co innego mówił na egzaminie - bo nie wiem, nasza lewa strona sali słyszała, że 60% z całości, nawet mnie to zdziwiło, i ulżyło mi wtedy, a potem k. jeden z drugim zmieni to. Wiem, że wcześniej mówił, że może zrobi 60% z cząstek, ale na samym egzaminie powiedział, że z całości, dlatego zmiana zasad jest przegięciem.

bo to była szkoła muzyczna dla głuchoniemych "Feel the music" Razz

Ja z egzaminu pamiętam tyle co ptakkam + to że na koniec po pytaniach z sali dziekan dodał "zobaczymy". Wink

jarzyna, żeby Cię ktoś przypadkiem do zupy nie wkroił :]

K*rwa jego mać !!! Ja nie słyszałem nic albo jestem głuchy albo byłem najebany Smile

macie problemy HUJ to da ze se teraz powytykacie kto co i jak słyszał>
To jest dziekana CYRK a my jestemy jego MAŁPY, co najwyżej odchodami możemy porzucać Razz

i dlatego nasz wydział jest taki zajebisty.
A dziekan i tak czyta to forum i we wtorek go nie będzie.

Cytat:

Zdecydowanie powiedział, że trzeba mieć 60% z każdego przedmiotu, żeby to zaliczyć, a nie z całości... Dr Dejnece zadałem podczas egzaminu podobne pytanie i odpowiedział dokładnie w ten sam sposób.

Powiedzial,ze dziekan sam jeszcze nie wie ale tez nie moze byc tak,ze ktos nie napisze nic z ktoregos przedmiotu i zda.
Ciut inaczej.

tragedia.

we wtorek to i tak po ptakach jest, jeżeli chodzi o to, jak egz będzie wyglądał :]

Rozumiem wasze oburzenie bo też czuję się jak śmieć i ten ich brak słowności to totalny brak szacunku dla mnie i mojego czasu, ale jak dla mnie to jest to walka z wiatrakami, na tym wydziale tak było, jest i będzie, i póki ta kadra nie wymrze i nie przyjdzie nowa świeża i bardziej ogarnięta krew to nic się nie zmieni... Tak jak wcześniej napisała dinikkay: oni sobie a my sobie i taka jest rozmowa.... a Twardoń to już w ogóle zauważyłam ma do perfekcji opanowane wpuszczanie jednym uchem a drugim usuwanie to co się do niego mówi... Confused

więc jak grochem o ścianę....

I jako jedna z nielicznych zostaję za poprawką w środę, bo moi towarzysze niedoli mimo że mam silną nadzieję że zdam (bo ona umiera zawsze ostatnia Wink

) to za naukę już się zabrałam jakiś czas temu, bo na tych studiach już nic mnie nie zdziwi a też zaplanowałam sobie to i owo...

Jak sie tak pomyśli to przeciez 60% z całości jest niedorzeczne, zwłaszcza że były to osobne cztery egzaminy w jednym czasie bo 60%*12 daje 7,2 wiec na 4,8 pytania można zlać czyli np zakaźne i jakieś arcy pytanie z interny> nie to żebym był jebnięty ale egzamin ten konczy nasz proces edukacji o zwierzetach gospodarskich których zgadnien jest w h*j i jeszcze troche i sa zdecydowanie bardziej problematyczne niz jakas tam sraczka u jednego pieska Razz

(bez urazy)