Wyniki egzaminu pisemnego z farmy

Coś się nie popisaliśmy wiedzą na egzaminie. Zdała tylko jedna osoba, cześć jej za to. Trzeba się zastanowić co z tym zrobić. Może jakieś drugie podejście w lipcu, czy coś. Piszcie co o tym myślicie

albo żeby ją pobłagać żeby próg obniżyła

On już był chyba obniżony dla tej jednej osoby:)
A poprawa w lipcu to dobry pomysł, ale nie na początku, no i ciekawe czy prof pracuje wtedy...

czy w ogóle ten egzamin jest ważny?? no bo tych co zdali ustny to nie możemy liczyć bo to przecież przedtermin... nie wiem jakaś farsa

Jestem za lipcem. Najlepiej tak w połowie kolo 15 oraz żeby mógł to być nasz drugi "pierwszy" termin Razz

jestem całkowicie przeciwna lipcowi, 5.07. wylatuje do pracy i nie mam opcji, żeby to zmienić

a ja jestem za końcówką lipca (20-30), cobyśmy też wakacji troche zażyli...

każdy ma już jakieś plany, więc moim zdaniem sugestie typu koniec lipca to jakiś absurd...w ogóle czy Pani prof. się zgodziła na wcześniejszy termin niż wrzesień? wydaje mi się, że jeśli się uda w lipcu to pewnie na początku...

końcówka/środek lipca? ludzie! przeciez to jest środek wakacji które trzeba wykorzystać przed zbliżającym się rokiem! Wink

poza tym w tym terminie na pewno większość będzie w rozjeździe..

bijmy się! albo może lepiej zapytać P.Prof czy istnieje szansa, żeby dla tych co chcą w lipcu zrobić termin w lipcu, dla tych co we wrześniu - zrobić termin w sesji poprawkowej. i podejrzewam, że taka szansa będzie. rzecz jasna, jak natychmiast wszyscy uderzą z wielkimi pretensjami to wielkie G. będzie. Nie ma to jak na dzień dobry żądać unieważnienia egzaminu. mamy dobre podstawy - przyszło 38 osób, jakieś 10 oddało puste kartki, a pozostałe 27 oblało. Btw, brawo za tego maila! tak fajnie napisany i w ogóle, pełen podziw dla autora. miodzio! następnym razem zanim ktoś postanowi podpisać się pod czymś III rok, to niech się skonsultuje - mamy forum. Albo niech się zapyta jak to napisać, jak sam nie umie. albo niech się pod tym podpisze, będzie mniej wstydu.
Co do terminu - dzisiaj P. profesor nie było. Będziemy starać się spotkać w najbliższym czasie i umówić się na lipiec i wrzesień do wyboru. co do chętnych na lipiec proponuję faktycznie końcówkę, żebyśmy przypadkiem naszą rozległą wiedzą nie oślepili całej katedry farmakologii podobnie jak w poniedziałek. ale to do obgadania, jeśli się w ogóle uda z lipcem.

podpisuje się pod tym co napisała MałaMi... ludzie, proszę, myślcie czasem... nie można było na spokojnie przedyskutować na forum a potem ew. pisać do Pani Prof.? Uważam, że tej Kobiecie należy się MEGA SZACUNEK za to jaka dla nas jest, a ten kto napisał tego maila to utworzył coś w stylu-" ej, ty, co to k**a ma być"...

Pisanie maila do pani prof w imieniu całego roku chyba powinno się odbyć po konsultacji z tymże. Nieładnie rozegrana sytuacja, treść maila powala elokwencją i dobrym wychowaniem, a powinna, bo to od Niej zależy, czy i w jaki sposób postąpi z takim obrotem sprawy. To przykre, że kobietę, która jest dla nas baaardzo wyrozumiała, traktuje się jak bydło.
Czasem trzeba pomyśleć, a nie skakać sobie do twarzy.. Tak jak napisała Kacha, należy pamiętać o szacunku do drugiej osoby.. Wątpię, by ktokolwiek z nas chciałby dostać taką wiadomość.

błąd

jednak bóg istnieje! nie będzie kolejnego upokorzenia! dzięki za wyjaśnienia, od razu widać tę powalającą kulturę i elokwencję....
już widzę jak starosta załatwia, ha ha ha!

enyłej, jestem jeszcze we Wrocławiu przez najbliższe dwa tygodnie. mogę pójść i spróbować umówić nas na dwa terminy, tzn. lipiec i wrzesień. nie chce budzić złych emocji, ale jak do tej pory, to załatwianie ze starostą czegoś, co nie dotyczy starosty nie miało sensu...